sobota, 12 maja 2012

spóźnione zużycia kwietnia

Ten czas tak szybko płynie... Mamy już prawie połowę maja, a ja dopiero przedstawiam wam zużycia kwietnia. W minionym miesiącu niewiele udało mi się zużyć. Ale zakupów też prawie nie robiłam :) Nie mam na nic czasu, czas ucieka mi przez palce. Miesiąc leci za miesiącem, w pracy też mnóstwo pracy i dlatego też tak rzadko tu bywam....




Lirene Dermoprogram, Cera Normalna i Mieszana, Tonik nawilżający bezalkoholowy


Jest to bardzo łagodny tonik. Nie podrażnia, nie zapycha, świetnie spełnia swoją funkcję.



La Roche Posay, Effaclar, Oczyszczający żel do skóry tłustej i wrażliwej



Mój ulubiony żel do mycia twarzy, pisałam już o nim wielokrotnie. Kupowałam inne ale ciągle wracam do tego.



Bielenda, Fitness Line, Peeling cukrowy do ciała



Pisałam już o nim ----> klik



Clarena, Dermasebum Line, Sebum Control Cream



Pisałam już o nim tutaj ----> klik



Bielenda, Ogórek & Limonka, Maseczka oczyszczająca oraz intensywnie nawilżająca

 

Używam stanowczo za mało maseczek, tzn niesystematycznie, robię to gdy mi się przypomni. Powinnam wziąć się w tej kwestii za siebie ponieważ systematycznie używane dają zniewalające efekty. Uwielbiam tą bielendy. Maseczka oczyszczająca, zamyka pory i widocznie redukuje świecenie się cery. Skóra jest po niej jedwabiście gładka i przyjemna w dotyku. Zmniejsza zaczerwienienia, ujednolica koloryt skóry.
Maseczka nawilżająca głęboko nawilża, redukuje suche skórki. 
Dla skóry tłustej i mieszanej polecam!




P.S. Ostatnio nabrałam ochoty na nowy sprzęt fotograficzny. Co możecie mi polecić? Jedna osoba poleciła mi aparat olympus e-pl2 pen czy ktoś jeszcze może wypowiedzieć się na jego temat?


sobota, 5 maja 2012

ferelny egzemplarz

Zobaczcie jakie ferelne opakowanie suchego szamponu ostatnio zakupiłam. Przy pierwszym użyciu okazało się, że oprócz głowy mam białą koszulkę i całą podłogę w łazience. Jakiż był mój wkurw kiedy już gotowa do wyjścia wpadłam do łazienki na chwilę aby użyć jeszcze szybko suchego szamponu i lecieć do pracy. Możecie to sobie wyobrazić....


Ale przejdźmy do rzeczy, butelka po użyciu wygląda tak:






 







Suchy szampon lubię mieć w swojej łazience, nie zastępuje mi on mycia włosów, co to to nie! Po prostu kiedy jestem zmęczona czy zabiegana, a włosy nie są pierwszej świeżości sięgam po suchy szampon. Jak wiecie szampon jest w formie białego pyłu schowany w opakowanie typu spray. Trafił mi się ferelny egzemplarz, ponieważ pył nie leci przez dozownik ale wokół korka przez co wszystko wokół jest zapylone, m.in. butelka, moja dłoń, koszulka czy podłoga. Nie jest to mój pierwszy suchy szampon ale po raz pierwszy trafił mi się taki egzemplarz z nieszczelnym dozownikiem, który przepuszcza. Ja nic nie popsułam ;p dozownik od pierwszego użycia tak działa.
 Czy spotkałyście się z czymś takim? 



czwartek, 3 maja 2012

Clarena, Dermasebum Line, Sebum Control Cream




Jest to moje drugie opakowanie, właśnie kończę. 


Opakowanie:


Opakowanie gabinetowe. Duża, stojąca butla. Zamykana na zatrzask. Dozuje odpowiednią ilość kremu.



Opis producenta i skład:




Kolor / konsystencja / zapach:

 

Koloru nie jest nadzwyczajny, zwykły biały może lekko wpadający w żółty. Konsystencja jest lekka, ale nie nadaje się pod makijaż. Przyjemny zapach.

Pojemność / cena: 200ml / ok 100zł (kupiłam na allegro)



Moja opinia: Butla wystarczyła mi na rok stosowania, więc krem jest wydajny. Na pewno nie wpływa w żaden sposób na rozszerzone pory. Stosuję go tylko na noc, na dzień pod makijaż nie nadaje się skóra szybko się błyszczy i krem długo się wchłania. Na noc jest wg mnie idealny, bardzo dobrze nawilża, kiedy systematycznie go używam zero suchych skórek. Przyśpiesza gojenie się wyprysków i niweluje zaczerwienienia. Jednak nie zapobiega powstawaniu nowych niespodzianek i nie matowi skóry. Nie zapycha, nie podrażnia, nic złego mi nie zrobił z moją twarzą.



Plusy:
- wydajny
- dobrze nawilża
- zmniejsza zaczerwienienia
- pomaga w gojeniu się krostek
- nie podrażnia
- nie wysusza skóry jak inne preparaty przeciwtrądzikowe


Minusy:
- nie matowi skóry
- nie działa na rozszerzone pory ani w walce z zaskórnikami
- nie zapobiega powstawaniu nowych niespodzianek
- nie nadaje się pod makijaż

Nie wiem czy kupię go ponownie, ponieważ zużyłam już dwa gabinetowe opakowania i trochę mi się znudził chociaż lubię go.


Czy któraś z was miała ten krem? Co o nim sądzicie?