Dziś pokażę wam zdjęcia jakie udało mi się zrobić będąc w Brukseli.
Symbol Brukseli - Siusiający chłopiec |
Grand-Place |
Za tradycyjne dania belgijskie uważa się Mule |
oraz frytki |
Niestety nie są to wszystkie miejsca atrakcyjne w mieście, jakie udało mi się zobaczyć. Po prostu nie mam nawyku robienia zdjęć wszędzie i wszystkiemu :)
Bruksela jest dość mała, weekend spokojnie wystarczy na jej zwiedzenie. Wychodząc w miasto trzeba mieć zawsze przy sobie parasol i okulary przeciwsłoneczne, gdyż pogodna jest bardzo zmienna. Bez problemu można porozumieć się w języku angielskim chociaż urzędowym jest francuski i flamandzki. Co mnie zaskoczyło to duża liczba Polaków, trzeba uważać co się mówi bo ktoś obok może nas rozumieć :)
Już teraz zapraszam was na relację z Paryża.... Chętnie pooglądam też wasze zdjęcia z wakacji. Podsyłajcie linki w komentarzach. Miłego wieczorku :)
ja niestety wakacje spędzam w domu :) zazdroszczę wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńHmm co to za danie na pierwszym "jedzeniowym zdjęciu"? :)
OdpowiedzUsuńTo są mule czyli małże. źle podpisałam te zdjęcia w taki razie, muszę to zmienić.
OdpowiedzUsuńTak podejrzewałam, że to małże :P Zawsze chciałam spróbować, dobre są? Smakowały Ci?
OdpowiedzUsuńCzy mi smakowały? Hm... zjadłam jedną tylko :) Na więcej nie miałam odwagi :) Ogólnie są bez smaku, takie gumowate a jedna małża jest wielkosci paznokcia :) Gdybym nie wiedziała co jem to pewnie bym więcej zjadła jednak widok tych skorupek mnie przeraża.
OdpowiedzUsuń