wtorek, 24 lipca 2012

Bruksela

Wiem wiem dziewczyny i chłopaki zaniedbałam blog strasznie. W ogóle nie mam czasu na prywatne życie a co dopiero na bloga... ehhh
Dziś pokażę wam zdjęcia jakie udało mi się zrobić będąc w Brukseli.

Symbol Brukseli - Siusiający chłopiec
 Grand-Place

Za tradycyjne dania belgijskie uważa się Mule 
oraz frytki


Niestety nie są to wszystkie miejsca atrakcyjne w mieście, jakie udało mi się zobaczyć. Po prostu nie mam nawyku robienia zdjęć wszędzie i wszystkiemu :)

Bruksela jest dość mała, weekend spokojnie wystarczy na jej zwiedzenie. Wychodząc w miasto trzeba mieć zawsze przy sobie parasol i okulary przeciwsłoneczne, gdyż pogodna jest bardzo zmienna. Bez problemu można porozumieć się w języku angielskim chociaż urzędowym jest francuski i flamandzki. Co mnie zaskoczyło to duża liczba Polaków, trzeba uważać co się mówi bo ktoś obok może nas rozumieć :)

Już teraz zapraszam was na relację z Paryża.... Chętnie pooglądam też wasze zdjęcia z wakacji. Podsyłajcie linki w komentarzach. Miłego wieczorku :)



5 komentarzy:

  1. ja niestety wakacje spędzam w domu :) zazdroszczę wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm co to za danie na pierwszym "jedzeniowym zdjęciu"? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To są mule czyli małże. źle podpisałam te zdjęcia w taki razie, muszę to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak podejrzewałam, że to małże :P Zawsze chciałam spróbować, dobre są? Smakowały Ci?

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy mi smakowały? Hm... zjadłam jedną tylko :) Na więcej nie miałam odwagi :) Ogólnie są bez smaku, takie gumowate a jedna małża jest wielkosci paznokcia :) Gdybym nie wiedziała co jem to pewnie bym więcej zjadła jednak widok tych skorupek mnie przeraża.

    OdpowiedzUsuń