niedziela, 12 sierpnia 2012

Denko - maj, czerwiec, lipiec cz. II

 Dziś druga i ostatnia część zdenkowanych w ciągu ostatnich trzech miesięcy:





Maść Tormentiol 



Używam jej na noc punktowo na wypryski. Przyśpiesza gojenie i łagodzi ból pryszcza i zmniejsza zaczerwienienie. Zawsze mam ją pod ręką. Nie zliczę ile opakowań już zużyłam.



Próbka kremu Ideala Vichy i maseczka siarkowa moc


 

Próbka kremu Idealia Vichy wystarczyła mi na dwa użycia, więc nie wiele mogę o niej powiedzieć. Ładnie pachnie, szybko się wchłania i wygładza buzię ale szału nie zauważyłam. Saszetka nie zachęciła mnie do kupna pełnowymiarowego opakowania.


Masło SHEA



Co sądzę o maśle możecie poczytać -----> tutaj


Peeling enzymatyczny, Biochemia Urody



Zużyłam całe opakowanie jednak nie mam jednoznaczengo zdania co do tego produktu. Niby jakiś efekt widziałam ale szału nie było. Nie sprawdził się u mnie. 


Podkład, Catrice


Tusz do rzęs One by one, Maybelline 


 

Podkład całkiem dobrze sprawdza się u mnie, to już druga butelka. Odcień pasuje do mojej bladej twarzy, dobrze się rozprowadza, nie ciemnieje po nałożeniu, przypudrowany całkiem dobrze się trzyma. Jedyne co zauważyłam że ściera się w ciągu dnia ale to nie zawsze. 

Polubiłam się z  tuszem one by one. Chociaż na początku miałam problem ze szczoteczką żeby się pomalować i nie ubrudzić jednak kiedy doszłam do wprawy super prezentował się na moich rzęsach. Wersja black wg mnie wcale nie jest bardziej czarna od innych zwykłych tuszy i pod koniec używania zaczął się osypywać. Poza tym dobrze się sprawdzał.


Peeling myjący pomarańczowy, Joanna 




Lubię te peelingi ze względu na zapachy, delikatnie się pienią, nie mają dużych drobinek więc nadają się do codziennego użytku.



Hydrolat różany, Biochemia urody



Bardzo polubiłam ten produkt. Koi moją skórę, zmniejsza zaczerwienienia. Podoba mi się zapach, pachnie jak mgiełka. Postaram się zrobić osobny post na jego temat ponieważ pomógł w zaleczeniu uczulenia od pasków.


Sól do kąpieli,  Be Beauty




Fajnie pachnie i umila kąpiel, więcej nie oczekuje od tego typu produktów.


Nawilżający balsam do ciała, Soraya





Wielka butla balsamu wystarczyła mi na bardzo długo. Szybko się wchłania, dobrze rozprowadza, ładnie pachnie, plusem jest pompka która ułatwia aplikację produktu. Dla mnie wystarczający. 


Żel do mycia twarzy Effaclar,  La roche posay



O tym produkcie opowiadałam wam już kilka razy. Dla mnie najlepszy wśród żeli do mycia twarzy i nie zamienię go na nic innego.


Szampon do włosów brązowych z henną , Timotei



Bardzo fajnie rozświetla, rozjaśnia mój kolor naturalny. Włosy stają się lśniące i puszyste. firma zmieniła butelki i w nowych jest "dziubek" który ułatwia otwieranie i wylewanie produktu na dłoń. Jedyne co to mam wrażenie że słabo oczyszcza włosy.


Żel do golenia aloesowy, Isana




 Nie kupuję droższych żeli czy pianek bo szkoda mi pieniędzy. Ten Isana w zupełności mi wystarcza, nie podrażnia, dobrze się pieni, zużyłam już kilka opakowań.


Suchy szampon do włosów, Isana



O tym produkcie też już wam pisałam. Może nie jest najlepszy ale szkoda mi pieniędzy na droższe. Na moje potrzeby wystarczający.


Płyn micelarny, Perfecta



Moje kolejne opakowanie i trochę już mi się znudził. Zauważyłam też że nie jest tak dobry jak wydawało mi się na początku, słabo zmywa tusz do rzęs.


To by było na tyle moich zużyć przez ostatnie trzy miesiące. Na następne zapraszam na początku września już widzę kilka opakowań, które wykończę :)

A już niedługo długi weekend, co prawda ja go nie będę miała, ale i tak cieszę się na jeden dzień wolnego :)





4 komentarze:

  1. Mam też tą sól do kąpieli, ale u mnie jakoś wielkiego szału nie robi, bo wgl nie pachnie ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta maść Tormentiol mnie ciekawi, moja koleżanka bardzo ją chwali. Żel Effaclar też bardzo lubię, aktualnie używam Vichy Nrmaderm, ale chyba LRP jest lepszy:)

    http://coconutlimee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam żel vichy używam jak lrp mi się kończy a nie zdążę zamówić albo zabieram go na wyjazdy i powiem Ci że też wolę lrp wg mnie też jest lepszy. Postaram się zrobić porównanie tych dwóch żeli.

      Usuń
  3. Kupiłam La Roche Posay na promocji. teraz znów w SP jest chyba na niego promocja, więc pewnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń